Zagadnienia

1. Punkty równowagi pól wektorowych

Rozważmy nieautonomiczny układ równań różniczkowych (lub pole wektorowe zależne od czasu)

x˙=vt,x. (1.1)

Tutaj x należy do pewnej rozmaitości M zaś t (czas) do przedziału IR. W tym rozdziale możemy zakładać, że M jest otwartym podzbiorem Rn i że pole v jest klasy Cr, r2; tak, że spełnione są założenia twierdzeń z Dodatku.

Przypomnijmy, że punkt x taki, że

vt,x=0

(dla każdego t) nazywa się punktem równowagi; inne nazwy spotykane w literaturze to: punkt osobliwy pola i punkt krytyczny pola (głównie w przypadku pola autonomicznego). Oczywiście φtx jest rozwiązaniem tego układu. Celem tego rozdziału jest zbadanie własności rozwiązań układu (1.1) w otoczeniu pnktu równowagi.

1.1. Stabilność w sensie Lapunowa i asymptotyczna stabilność

Najprostszą i pożądaną z punktu widzenia zastosowań własnością puktu równowagi jest jego stabilność. Poniżej podajemy dwie matematycznie ścisłe definicje stabilności.

Definicja 1.1. Punkt równowagi x równania (1.1) jest stabily w sensie Lapunowa, jeśli dla każdego ε>0 istnieje δ>0 takie, że każde rozwiązanie x=φt;x0;t0 startujące z δ-otoczenia puktu x, x0-x<δ, pozostaje w ε-otoczeniu tego punktu, φt;x0;t0-x<ε, dla wszystkich czasów t>t0.

Punkt równowagi x jest asymptotycznie stabilny, jeśli jest on stabilny w sensie Lapunowa i, dodatkowo, istnieje ε0>0 takie, że każde rozwiązanie φt;x0;t0 startujące z punktu x0=φt0;x0;t0 ε0-bliskiego punktowi równowagi, x0-x<ε0, dąży do x przy t.

Przykład 1.2. Dla oscylatora harmonicznego x¨=-ω2x, albo

x˙=y,   y˙=-ω2x,

rozwiązania leżą w elipsach ωx2+y2=ε2 (patrz Rysunek 1.1). Stąd dla 0<ω1 wynika, że wybór δ=ωε spełnia warunki definicji stabilności w sensie Lapunowa. Ponieważ rozwiązania nie dążą do punktu równowagi x=y=0, nie jest on asymptotycznie stabilny.

Rys. 1.1. Oscylator harmoniczny.

Przykład 1.3. Na Rysunku 1.2 przedstawiono portret fazowy pewnego pola wektorowego, które ma tę własność, że każde rozwiązanie dąży do punktu równowagi (czyli jest spełniony drugi z warunków na stabilność asymptotyczną). Jednakowoż ten punkt równowagi nie jest stabily w sensie Lapunowa, ponieważ trajektorie starujące z dołu oraz dowolnie blisko punktu równowagi wychodzą z czasem z ustalonego otoczenia tego punktu.

Okazuje się, że odpowiednie autonomiczne pole wektorowe można zadać konkretnym wzorem. Mianowicie, ma ono postać

x˙=y,y˙=-2x2-4xy-yx2+y22 (1.2)

(patrz Zadanie 2.64).

Rys. 1.2. Stabilność Lapunowa ale nie asymptotyczna.

Podstawowy wynik o stabilności punktów równowagi pochodzi od A. Lapunowa. Dotyczy ono punktu równowagi x=0 dla kiełka1Przez kiełek pola wektorowego vx (lub funkcji fx czy formy różniczkowej ωx czy odwzorowania) w punkcie x0Rn rozumiemy pole wektorowe (lub funkcję lub formę różniczkową lub odwzorowanie) określoną na pewnym otoczeniu U punktu x0. Dwa kiełki, jeden określony na otoczeniu U a drugi na U, są równoważne, jeśli są zgodne na pewnym otoczeniu VUU. Przyjmuje się oznaczenie f:Rn,x0R dla oznaczenia kiełka funkcji w x0; analogoczne oznaczenia są dla pól wektorowych, form różniczkowych, odwzorowań, itd. autonomicznego pola wetorowego w Rn,0 postaci

vx=Ax+Ox2, (1.3)

gdzie A=vx0 jest macierzą linearyzacji pola w punkcie x=0.

Twierdzenie 1.4 (Lapunow). Jeśli macierz A ma własność, że części rzeczywiste wszystkich jej wartości własnych są ujemne,

Reλj<0, (1.4)

to punkt równowagi x=0 jest asymptotycznie stabilny.

Zanim zaczniemy ścisły dowód tego twierdzenia wprowadzimy pojęcie funkcji Lapunowa, które okazuje się być użyteczne dla pokazywania asymptotycznej stabilności nawet bez założenia (1.4).

Definicja 1.5.Funkcją Lapunowa dla punktu równowagi x=0 kiełka autonomicznego pola wektorowego vx nazywamy funkcję

L:UR

z otoczenia U punktu x=0, która spełnia następujące dwie własności:

(i) Lx0 i Lx=0 tylko dla x=0;

(ii) L˙x=dLx,vx<0 dla x0.

Stwierdzenie 1.6. Jeśli istnieje funkcja Lapunowa (dla punktu równowa- gi x=0 pola v(x)) to ten punkt jest asymptotycznie stabilny.

Dowód. Własność (i) z definicji funkcji Lapunowa mówi, że zbioryLxc, c>0, są ograniczone i dążą do punktu x=0 przy c0.

Własność (ii) oznacza, że jeśli x=φt jest rowiązaniem równania x˙=xx, to

ddtLφt=Lxφtφ˙t=Lx,vx=dLx,vx<0.

Widać, że funkcja Lapunowa maleje wzdłuż rozwiązań równania różniczkowego (patrz Rysunek 1.3).

Rys. 1.3. Funkcja Lapunowa.

Zatem rozwiązania startujące z brzegu Lx=c zbioru Lxc `wchodzą' do wnętrza tego zbioru. Ponieważ te trajektorie pozostają w zbiorach Lc, jest spełniony warunek stabilności w sensie Lapunowa. Z drugiej strony, rozwiązania muszą dążyć do punktu x=0 przy t; a to oznacza asymptotyczną stabilność. ∎

Teraz dla dowodu twierdzenia Lapunowa wypada skonstruować funkcję Lapunowa. W tym celu poprawimy nieco macierz A. Po pierwsze, założymy, że jest ona w postaci Jordana. Zatem mamy klatki

λj10000λj100000λj10000λj,   αj-βj10βjαj0100αj-βj00βjαj,

odpowiadające nierzeczywistym (λ1,,λr) i zespolonym (λj=λ¯j+1=αj+iβj, j=r+1,r+3,,n-1) wartościom własnym.

Okazuje się, że jedynki nad diagonalą można zastąpić małymi ε-ami. Rzeczywiście, jeśli mamy klatkę Jordana wymiaru k z rzeczywistą wartością własną λ, to w standardowej bazie ej mamy

Ae1=λe1,  Ae2=λe2+e1,, Aek=λek+ek-1.

Zatem dla bazy fj takiej, że

fk=ek,  fk-1=ek-1/ε,, f1=e1/εk-1,

będziemy mieli Af1=f1 i Afj=λfj+εfj-1 j>1. Analogiczną zamianę stosujemy w przypadku, gdy mamy klatkę Jordana z zepolonymi wartościami własnymi (Zadanie 1.27). Mamy zatem następujący

Lemat 1.7.W odpowiednim liniowym układzie współrzędnych macierz A przyjmuje postać

A=A0+εA1,

gdzie A0 jest blokowo-diagonalna zλjR i z αj-βjβjαj na diagonali a maciarz A1 jest ograniczona, A1<C1.

Następny lemat kończy dowód Stwierdzenia 1.6.

Lemat 1.8.Niech xi będzie układem współrzędnych z tezy Lematu 1.7. Wtedy funkcja

Lx=xi2=x,x=x2

na odpowiednio małym otoczeniu pnktu x=0 jest funkcją Lapunowa dla tego punktu równowagi.

Dowód. Oczywiście wystarczy sprawdzić własność (ii) z Definicji 1.5 funkcji Lapunowa. Mamy

L˙=L,A0x+εL,A1x+L,v-Ax,

gdzie L=2x. Pierwszy wyraz po prawej stronie tej równości wynosi (jak łatwo sprawdzić)

L,A0x=2j=1rλjxj2+2αjxj2+xj+12, (1.5)

gdzie w drugiej sumie sumujemy po j=r+1,r+3,,n-1. Następnie, z ograniczoności A1 dostajemy

L,A1x2C1x2.

Poniewaz nieliniowe wyrazy pola vx-Ax są rzędu Ox2, mamy

L,v-Ax2C2x32C2εx2

dla pewnej stałej C2 i dostatecznie małego x.

Warunek (1.4) z założenia twierdzenia Lapunowa oznacza, że w (1.5) mamy

λj,αk<-Λ<0

dla pewnego Λ. Zatem mamy L,A0x<-2Λx2 a pozostałe dwa człony w L˙ szacują się przez 2C1+C2εx2. To pokazuje, że L˙<0 dla x0 i małego ε, co kończy dowód lematu i twierdzenia Lapunowa. ∎

Istnieje twierdzenie odwrotne do twierdzenia Lapunowa. Jest ono dosyć naturalne i przypuszczalnie Lapunow miał jego świadomość, ale w rosyjskiej literaturze (np. w [10]) przypisuje się je V. Czetajewowi.

Twierdzenie 1.9 (Czetajew). Jeśli macierz A linearyzacji pola wektorowego (1.3) posiada wartość własną o ściśle dodatniej części rzeczywistej, to punkt równowagi x=0 nie jest stabilny (ani w sensie Lapunowa ani asymptotycznie).

Dowód. Niech Reλ1,,Reλk będą ściśle dodatnie a Reλk+1,,Reλk+l0, k+l=n. Możemy założyć, że

A=A1A2

w rozkładzie Rn=RkRl, przy czym macierz A1 ma wartości własne λ1,,λk a macierz A2 ma wartości własne λk+1,,λn. Ponadto, możemy założyć, że macierze A1 i A2 są jak w tezie Lematu 1.7. Przyjmijmy jeszcze, że x=x1,x2 w powyższym rozkładzie Rn oraz x=x1+x2.

Zdefiniujmy stożek V za pomocą nierówności

x2αx1,   x1β,

gdzie stałe α i β będą zdefiniowanie w trakcie dalszych etapów dowodu. Zauważmy, że brzeg V stożka V składa się z dwóch części: 1V={|x2|=α|x1|} i 2V={|x1|=β}. Zdefiniujmy też `funkcję Czetajewa', jako

Cx=x1.

Okazuje się, że przy odpowiednio dobranych α i β zachodzą następujące własności:

(a) pole wektorowe wchodzi do V na częsci 1V brzegu,

(b) C˙x>0 dla xV0. Oczywiście, z nich wynika teza twierdzenia; trajektorie startujące dowolnie blisko x=0 w V wychodzą z V przez część 2V brzegu (patrz Rysunek 1.4).

Rys. 1.4. Funkcja Czetajewa.

Aby udowodnić te własności, skorzystamy z nierówności (które są konsekwencją poczynionych założeń):

ddtx1>Mx1-εx,   ddtx2<εx,

(dla M=min{Reλj:1jl}) i małego ε, przy warunku, że x<β (β dostatecznie małe). Jak zwykle d/dt oznacza pochodną wzdłuż trajektorii xt pola wektorowego.

Warunek (a) oznacza, że ddtx1-αx21V>0. Ale dla x1=αx2 mamy

ddtx1-αx2>Mx1-α+1εx=M-α+12εx1>0,

o ile ε jest małe. Z drugiej strony dla x2αx1 mamy

ddtx1>M-α+1εx1>0.

W związku z powyższymi twierdzeniami nasuwa się naturalne praktyczne pytanie:

jak sprawdzić, czy wszystkie wartości własne danej macierzy mają ujemne częsci rzeczywiste?

Oczywiście to pytanie sprowadza się do pytania o części rzeczywiste pierwiastków wielomianu charakterystycznego tej macierzy.

Zatem załóżmy, że mamy wielomian2Wielomian charakterystyczny macierzy detA-λ ma współczynnik a0=-1n. Tutaj przyjmujemy a0>0 dla uproszcenia formułowanych niżej wyników.

Pλ=a0λn+a1λn-1++an,   a0>0,   ajR. (1.6)

Definicja 1.10. Mówimy, że wielomian Pλ jest stabilny jeśli wszystkie jego zera λj mają ujemną część rzeczywistą.

Pytamy o warunki konieczne i dostateczne aby wielomian postaci (1.6) był stabilny. Okazuje się, że ten problem był badany już w XIX wieku i ma pełne rozwiązanie.

Aby przyjrzeć się temu zagadnieniu, odnotujmy następujący prosty warunek konieczny.

Lemat 1.11.Jeśli wielomian postaci (1.6) jest stabilny, to aj>0 dla wszystkichj.

Dowód. Przyjrzyjmy się czynnikom w przedstawieniu

Pλ=a0λ-λjλ2-2αjλ+αj2+βj2,

gdzie pierwszy iloczyn jest związany z rzeczywistymi pierwiastkami λj<0, a drugi iloczyn jest związany z nierzeczywistymi pierwiastkami λj=αj±iβj, αj<0, βj0. Ponieważ każdy z czynników ma dodatnie współczynniki, to i cały wielomian też musi mieć dodatnie współczynniki. ∎

Uwaga 1.12. Jeśli stopień n2,to warunek aj>0, j=0,1,2, jest również warunkiem dostateczym.

Zdefiniujmy następującą macierz wymiaru n×n:

M=a1a00000a3a2a1a000a5a4a3a2000000an-1an-200000an (1.7)

taką, że na diagonali stoją kolejno liczby a1,a2,,an.

Twierdzenie 1.13 (Warunki Raussa–Hurwitza). Warunkiem koniecznym i dostatecznym na stabilność wielomianu (1.6) jest:

(i) aj>0 dla wszystkich j;

(ii) minory główne Δj (wymiarów j)  macierzy (1.7) są dodatnie.

Przykłady 1.14. Dla n=1 macierz (1.7) ma postać a1, zatem Δ1=a1.

Dla n=2, czyli macierzy a1a00a2, mamy Δ1=a1 i Δ2=a2; zatem odtwarzamy Uwagę 1.12.

Dla n=3 mamy macierz

a1a00a3a2a100a3.

Warunki Raussa–Hurwitza przyjmują postać: Δ1=a1>0 (nic nowego),

Δ2=a1a1-a0a3>0 (1.8)

i Δ3=a3Δ2 (też nic nowego).

Uwaga 1.15. Można pokazać, że warunek Δj>0 dla wszystkich j można zastąpić następującym warunkiem Liénarda–Shapira:

Δ2>0,  Δ4>0,  Δ6>0,

(patrz także poniższy dowód).

Dowód Twierdzenia 1.13.3Na wykładzie dowód jest ograniczony do przypadku n=3 i tego wymaga się od studentów na egzaminie. Idea dowodu jest dosyć prosta. WarunkiReλj<0 (oraz a0>0) definiują pewien podzbiór U w przestrzeni Rn+1=a współczynników aj. Zbiór U jest semi-algebraiczny i jego brzeg składa się z gładkich `stratów'. Chodzi o równania definiujące te straty. Jeśli aU, to mamy dwie możliwości: albo

(a) pewien pierwiastek równania Pλ=0 zeruje się, albo

(b) para sprzężonych pierwiastków zespolonych leży na osi urojonej.

Przypadek (a) oznacza, że P0=0, czyli an=0; to jest dosyć proste.

Rozważmy sytuację z parą λj,j+1=±iβ urojonych pierwiastków. Mamy wtedy

Pβλ=λ2+β2Qλ (1.9)

dla pewnego wielomianu

Q=b0λn-2+b1λn-3++bn-2,

o którym możemy założyć, że jest stabilny. Ponadto, z założenia indukcyjnego (względem n) możemy przyjąć, że bj>0 i odpowiednie minory Δj=ΔjQ>0.

Mamy następujące relacje

a0=b0, a1=b1, a2=b2+β2b0, a3=b3+β2b1,

To oznacza, że macierz M w (1.7) ma pos tać M=M1+β2M2, gdzie

M1=b1b00000b3b2b1000b5b4b3000000bn-2bn-3bn-400000bn-2000000,
M2=000000b1b001000b3b2b1000000bn-4bn-5bn-6000bn-2bn-3bn-400000bn-2.

Zauważmy, że r-ty wiersz macierzy M2 równa się r-1-temu wierszowi macierzy M1 dla r>1. To oznacza, że wszystkie minory ΔjPβ, j=1,,n-2, macierzy M są równe odpowiednim minorom ΔjQ dla macierzy M1 (związanej z wielomianem Q); zatem są one dodatnie. Stąd też wynika, że Δn-1Pβ=0 i ΔnPβ=β2bn-2Δn-1Pβ=0.

Widać, że równanie Δn-1P=0 opisuje lokalnie hiperpłaszczyznę w przestrzeni współczynników aj oddzielającą wielomiany stabilne od nie- stabilnych. Wypada tylko sprawdzić, czy nierówność Δn-1Pβ>0 lokalnie definiuje zbiór wielomianów stabilnych.

W tym celu rozważymy następującą deformację sytuacji (1.9):

Pα,β=λ2+α2λ+β2Qλ,

gdzie parametr α jest mały i β jest rzeczywiste. Wtedy do macierzy M dochodzi jeszcze jeden człon α2M3, gdzie w ostatnich dwóch wierszach macierzy M3 niezerowy jest tylko końcowy fragment wymiaru 2×2:

N=bn-2bn-300.

Gdy α i β są niezerowe wielomian Pα,β jest stabilny; zatem ΔjPα,β0 dla j=1,,n-1. Policzmy granicę Δn-1Pα,β przy β0 i stałym α0. (Wtedy ΔnPα,β0, bo an=β2bn-20, ale to nam nie przeszkadza.) Łatwo zobaczyć, że dla β=0 i małego niezerowego α macierz M przyjmuje postać blokową, z blokami: M11 (wymiaru (n-2)×(n-2)), M12 (wymiaru (n-2)×2), M21=0 (wymiaru 2×(n-2)) i M22=α2N. Ponieważ detM11=Δn-2Pα,0 jest bliskie Δn-2P0,0=Δn-2Q>0 (z założenia indukcyjnego), więc i detM11>0. Zatem

Δn-1Pα,0=detM11α2bn-2>0.

Przykład 1.16 (Regulator Watta). Na Rysunku 1.5 mamy przedsta- wiony schemat regulatora Watta, stosowanego w XIX wieku w maszynach parowych. Ten regulator składa się z:

— sworznia S, który może się obracać wokół swojej osi;

Rys. 1.5. Regulator Watta.

— dwu kul o masie m każda, umieszczonych na ruchomych przegubach wokół sworznia S, tak, że górna obręcz jest nieruchoma (scalona z S) a dolna obręcz może przesuwać się w górę i w dół (przy czym kule odpowiednio oddalają się od sworznia i przybliżają do sworznia), ponadto pręty P1 i P2 łaczące kule z górną obręczą mają długość l;

— koła zamachowego K umieszczonego na walcu W;

— przekładni zębatej pomiędzy sworzniem S i walcem W o stosunku prędkości obrotowych n;

— dźwigni D regulującej dopływ pary do maszyny i przymocowanej do dolnej obręczy.

Na każdą kulę działają trzy siły (patrz Rusunek 1.6): siła odśrodkowa Fods´r=mlθ2sinφ (skierowana prostopadle od sworznia na zewnątrz), siła ciężkości Fciez˙=mg (skierowana w dół) oraz tarcie Ftarc=-bφ˙ (prostopadłe do prętów P1,2). Tutaj θ jest prędkością kątową obrotu sworznia S (i kul), φ jest kątem pomiędzy prętami P1,2 a sworzniem S, g jest przyspieszeniem ziemskim a b jest pewnym współczynnikiem. Sumując składowe tych sił prostopadłe do prętów P1,2, dostajemy następujące równanie ruchu

mlφ¨=mlθ2sinφcosφ-mgsinφ-bφ˙. (1.10)

Przy tym zwykle zakłada się (np. w [16]), że

l=1,

tj. w pewnych jednoskach długości.

W równaniu (1.10) oprócz dynamicznej zmiennej φ występuje jeszcze wielkość θ, która także zmienia się z czasem. Aby dostać jakąś zależność θ (lub jej pochodnych) od φ, uwzględnijmy najpierw jej związek

θ=nω

z prędkością obrotową ω walca W. Z drugiej strony, ruch koła zamachowego K opisuje się równaniem

Jω˙=kcosφ-F,

gdzie J jest momentem bezwładności koła, natomiast po prawej stronie mamy moment siły działającej na koło. Przy tym składnik kcosφ jest proporcjonalny do ilości dopływu pary (k jest pewną stałą) a F jest stałą spowalniającą siłą związaną z pracą wykonywaną przez maszynę. Z powyższych rozważań wynika następujący zamknięty i autonomiczny układ równań różniczkowych dla x=φ, y=φ˙ i z=ω:

x˙=y,y˙=n2z2sinxcosx-gsinx-bmy,z˙=kJcosx-FJ, (1.11)
Rys. 1.6. Siła ciężkości i siła odśrodkowa.

Okazuje się, że ten układ ma dokładnie jedno (fizycznie realizowalne) położenie równowagi x0,y0,z0 zadane równaniami

cosx0=F/k,  y0=0,  n2z02=g/cosx0. (1.12)

Ponadto macierz linearyzacji układu (1.11) w tym punkcie równowagi jest następująca

A=010-gsin2x0cosx0-bm2gsinx0z0-kJsinx000 (1.13)

a jej wielomian charakterystyczny to

detA-λ=-Pλ=-λ3+bmλ2+gsin2x0cosx0λ+2kgsin2x0Jz0. (1.14)

Widać, że współczynniki wielomianu Pλ są dodatnie, czyli jest spełniony warunek (i) Twierdzenia Raussa–Hurwiza. Dzięki Przykładowi 1.14 (dla n=3) warunkiem dostatecznym stabilności wielomian Pλ jest nierówność (1.8), która w tym przypadku oznacza

bJm>2kcosx0z0=2Fz0 (1.15)

(Zadanie 1.28). Tutaj ν:=z0/2F=ω0/2F ma mechaniczną interpretację nierównomierności pracy maszyny. Zatem ostatnia nierówność przyjmuje prostą postać

bJνm>1.

Można stąd wysnuć następujące wnioski:

— zwiększanie masy m kul pogarsza stabilność;

— zmniejszanie współczynnika tarcia b pogarsza stabilność;4Gdy prezentowałem ten przykład kilka lat temu na wykładzie z JTRRZ, Z. Nowak poinformował nas o przypadkach, gdy w niektórych fabrykach niemieckich (gdzie dbano o wszystko) uporczywe zmniejsznie współczynnika tarcia prowadziło do awarii maszyn parowych.

— zmniejszenie momentu bezwładności J koła zamachowego pogarsza stabilność;

— podobny wpływ ma zmniejszenie współczynnika ν nierównomierności pracy maszyny.

1.2. Hiperboliczność

Wyniki poprzedniego rozdziału nauczyły nas, że warunek Reλj=0, dla pewnej wartości własnej macierzy linearyzacji A w punkcie równowagi autonomicznego pola wektorowego

z˙=Az+,  zRn,0, (1.16)

jest warunkiem granicznym dla roztrzygnięcia problemy stabilności asymptotycznej tego punktu równowagi. Stąd pojawia się następująca

Definicja 1.17. Punkt równowagi z=0 autonomicznego pola wektorowego (1.16) nazywa się punktem hiperbolicznym, jeśli części rzeczywiste wszystkich wartości własnych macierzy A linearyzacji pola w tym punkcie są niezerowe.

Załóżmy, że punkt z=0 jest hiperboliczny i rozważmy odpowiedni układ liniowy

z˙=Az. (1.17)

Wtedy istnieje naturalny rozkład przestrzeni Rn na sumę prostą podprzestrzeni stabilnej EsRk i podprzestrzeni niestabilnej EuRl (od angielskich słów `stable' i `unstable'), odpowiadających wartościom własnym z Reλj<0 i z Reλj>0 odpowiednio:

Rn=EsEu,   A=A1A2. (1.18)

Zauważmy, że podprzestrzenie Es i Eu można zdefiniować topologicznie w terminach liniowego potoku fazowego gAzt=eAt liniowego pola (1.17) (patrz Dodatek). Mianowicie

Es=z:gAztz0, t+,  Es=z:gAztz0, t-

(patrz Rysunek 1.7).

Rys. 1.7. Hiperboliczne siodło.

Okazuje się, że analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku nieliniowego pola (1.16).

Twierdzenie 1.18 (Hadamard–Perron). Dla hiperbolicznego punktu równowagi z=0 pola z˙=vz klasy Cr, r2, istnieją lokalne podrozmaitości, stabilna Ws i niestabilna Wu klasy Cr, takie, że

Ws=z:gvtz0, t+,  Ws=z:gvtz0, t-, (1.19)

oraz5Tutaj gvt oznacza lokalny potok fazowy generowany przez pole vx a TyM oznacza przestrzeń styczną do podrozmaitości M w punkcie y.

T0Ws=Es,   T0Wu=Eu. (1.20)

Zanim zabierzemy się za dowód tego twierdzenia, zauważmy, że analogiczne pojęcia i twierdzenia można wprowadzić dla lokalnych dyfeomeorfizmów. Po pierwsze, jeśli z=0 jest punktem równowagi pola wektorowego z˙=vz=Az+, to z=0 jest punktem stałym przekształcenia potoku po czasie t=1, fz=gv1z, tzn.

f0=0.

Ponadto część liniowa fzz przekształcenia f w z=0 ma postać macierzy

fz0=B=eA.

(Zadanie 1.36). W istocie istnieje dyskretna wersja pojęcia potoku fazowego.

Definicja 1.19. Dyfeomorfizm f:MM definiuje homomorfizm ZDiffM z grupy addytywnej liczb całkowitych do grupy dyfeomeorfizmów rozmaitości tak, że

nfn,

gdzie fn=ff (n razy dla n0) i f-n=f-1f-1 (n razy dla n<0). W literaturze fn nazywa się kaskadą.

Punkt z0M jest punktem okresowym o okresie p1 dla f, jeśli fpz0=z0; przy tym pod okresem będziemy rozumieli minimalny okres (tzn. fqz0z0 dla 1q<p). Oczywiście punkt okresowy o okresie p=1 jest punktem stałym.

Definicja 1.20. Punkt okresowy z0 o okresie p dyfeomorfizmu f nazywa się hiperbolicznym, jeśli macierz

B=fpzz0

ma wszystkie wartości własne poza okręgiem jednostkowym,

λj1.

Lemat 1.21.Jeśli z=0 jest hiperbolicznym punktem równowagi pola wektorowego vz to z=0 jest też hiperbolicznym punktem stałym dyfeomorfizmu f=gvt, i odwrotnie (Zadanie 1.36).

Mamy następującą wersję twierdzenia Hadamarda–Perrona dla dyfeomorfizmów.

Twierdzenie 1.22.Jeśli punkt stały z=0lokalnego dyfeomorfizmuf:Rn,0Rn,0 klasy Cr, r1, jest hiperboliczny, to istnieją lokalne podrozmaitości, stabilna Ws i niestabilna Wu klasy Cr, takie, że

Ws=z:fnz0, n+,  Ws=z:fnz0, n-, (1.21)

oraz

T0Ws=Es,   T0Wu=Eu, (1.22)

gdzie Es i Eu są podprzestrzniamiRn rozpiętymi przez podprzestrzenie własne odpowiadające wartościom własnym macierzy B=fz0 o module <1 i  >1 odpowiednio.

Droga do dowodu Twierdzenia Hadamarda–Perrona 1.18 wiedzie poprzez dowód Twierdzenia 1.22. Przy tym, jak się wkrótce przekonamy, metoda dowodu istnienia podrozmaitościi Ws i Wu o własnościach (1.21) klasy C0 jest dosyć naturalna: dostaje się równanie na punkt stały pewnego przekształcenia w odpowiedniej nieskończenie wymiarowej przestrzeni Banacha. Niestety `wyciśnięcie' warunku kontrakcji tego przekształcenia jest mocno wyczerpujące. Dlatego w poniższym dowodzie ograniczymy się do wyprowadzenie odpowiednich równań i naszkicujemy ogólny schemat oszacowań. Po ścisły dowód odsyłamy czytelnika do monografii W. Szlenka [18].

Dowód Twierdzenia 1.22. Dla uproszczenia sytuacji załóżmy rozkład(1.18), czyli Rn=EsEu=x,y i przekształcenie w postaci f=f1,f2 takie, że

f1x,y=Ax+φx,y,   f2x,y=By+ψx,y, (1.23)

gdzie

A<1,    B-1<1 (1.24)

oraz funkcje φ i ψ są rzędu ox+y (Zadanie 1.37).

Oczywiście wektorowe funkcje φ i ψ są określone w małym otoczeniu zera. W dowodzie, który predstawiamy poniżej, stanowi to pewną techniczną przeszkodę. Dlatego dokonamy następującej zamiany

φφχ,   ψψχ,

gdzie funkcja χx,y jest gładka (klasy C) i taka, że:

(i) χx,y1 w małym otoczeniu zera, x+y<ε;

(ii) χx,y0 poza małym otoczeniem zera, x+y>2ε (Zadanie 1.38). Zatem funkcje φχ i ψχ po przedłużeniu zerem dla x+y>ε będą określone na całym Rn. Dalej oznaczamy je przez φ i ψ. Przypomnijmy, że te nowe funkcje spełniają dφ0,0=0, dψ0,0=0 oraz φ i ψ są małe wraz z pochodnymi. Dzięki własności (i) dynamika przekształcenia f z nowymi φ i ψ w otoczeniu zera jest taka sama jak dla starego przekształcenia (1.23).

Poszukujemy podrozmaitości Ws w postaci wykresu pewnego odwzorowania (lub funkcji wektorowej) F:EsEu,

Ws=x,Fx:xEs.

(Dowód istnienia podrozmaitości Wu przebiega zupełnie analogicznie, dlatego ograniczamy się do przypadku Ws.)

Z własności (1.21) wynika, że podrozmaitość Ws powinna być niezmiennicza względem dyfeomorfizmu f, fWs=Ws. To oznacza, że fx,Fx=x1,Fx1 dla pewnych x1Es zależnych od xEs. Z (1.23) znajdujemy, że x1=Ax+φx,Fx. Zatem dostajemy warunek

BF(x)+ψ(x,F(x))=F(Ax+φ(x,F(x)),

który przepiszemy w następującej postaci

F(x)=B-1{F(Ax+φ(x,F(x))-ψ(x,F(x))}=:T(F)(x). (1.25)

Traktujemy ostatnie równanie jako równanie punktu stałego F=TF dla nieliniowego operatora T definiowanego przez prawą stronę tej równości.

Zakładając, że funkcje φ i ψ są klasy C1, naturalne jest wprowadzić przestrzeń Banacha X=C0Es,Eu odwzorowań ciągłych z normą supremum. Nietrudno też pokazać, że przekształcenie T przeprowadza X w siebie. Aby zastosować zasadę Banacha dla odwzorowań zwężających, należałoby jeszcze udowodnić warunek kontrakcji, czyli oszacować normę różnicy TF1-TF2. Tutaj pojawia się problem, bo z (1.25) dostajemy następującą nierówność:

TF1-TF2
B-1+B-1F1φy+B-1ψyF1-F2

(Zadanie 1.39). Ponieważ B-1<1 (patrz (1.24)) oraz ψy=ψ/y i φ/y są małe (patrz powyżej), to wypada tylko umieć oszacować normę pochodnej F1 odwzorowania F1. Ale, jeśli wybieramy F1 i F2 dowolnie z przestrzni X, to F1 będzie tylko ciągłe, a jego pochodna może być nieograniczona.

Jest wyjście z tego impasu. Przypomnijmy, że w dowodzie twierdzenia Banacha wybiera się F0X, a następnie punkty Fn=TnF0 powinny zbiegać do punktu stałego. Chodzi o to aby wybrać wektorową funkcję F0 gładką i pokazać, że funkcje Fn też są gładkie z odpowiednio ograniczonymi normami. Nietrudno zgadnąć, że

F0x0

jest dibrym wyborem. Łatwo też widać ze wzoru (1.24), że Fnx są gładkie, np. F1x=-B-1ψx,0.

Trzeba tylko pokazać, że funkcje Fnx są jednakowo ciągłe. To sprowadza się do oszacowania normy pochodnej TFx przy założeniu, ograniczoności normy Fx. Mamy

TFx=B-1FA+φx+φyF-ψx-ψyF, (1.26)

gdzie pominęliśmy argumenty funkcji występujących po prawej stronnie tej równości. Zatem norma supremum szacuje się następująco:

TFa+bF+cF2,

gdzie a jest małe, b<1 i c>0. Stąd wynika, że, jeśli F jest dostatecznie mała, F<d (dla odpowiedniego d), to i TF<d (Zadanie 1.40). To daje równomierne oszacowanie dla norm Fn ciągu funkcji Fn.

Zatem Fn zbiegają do punktu stałego F, o którym na razie możemy powiedzieć tylko że jest reprezentowany przez ciągłe odwzorowanie z Es do Eu; czyli, że podrozmaitość

Ws=x,Fx

jest klasy C0.

Powiemy krótko, jak dowieść gładkości funkcji F. W tym celu należy stosować jednocześnie równania (1.25) i (1.26) do ciągów Fn i Fn. W szczególności, pokazuje się jednakową ciągłość rodziny Fn, co wymaga jednostajnego szacowania wyrażenia supTFnx1-TFnx2.Okazuje się, że to daje się zrobić korzystając z oszacowań dlasup{|Fn(x1)-Fn(x2)|, φx1,y1-φx2,y2, |ψ(x1,y1)-ψ(x2,y2)|}.

Następnie korzysta się z twierdzenia Ascoliego, które mówi, że z jednakowo ciągłego ciągu funkcji na zwartym zbiorze można wybrać podciąg zbieżny. Tutaj zbiór zwarty to {|x|<M}Es dla pewnego M a granicą podciągu Fnk musi być F (bo taka jest granica w przestrzeni funkcji ciągłych).

W tym (skróconym) dowodzie ograniczyliśmy się do przypadku, gdy f jest klasy C1 (i wtedy Ws,u są też klasy C1). Ale przypadek klasy Cr dla r>1 też da się udowodnić, i to tą samą metodą, tylko dowód wymaga większej liczby wzorów i oszacowań. Pomijamy go.

Na koniec zauważmy, że ponieważ F00=0 i φ0,0=0 i ψ0,0=0, to mamy Fn0=0 dla dowolnego n. Zatem F0=0, co oznacza, że podrozmaitość Ws jest styczna w punkcie 0,0 do przestrzeni Es.

Dowód Twierdzenia 1.18. Połóżmy f=gv1, czyli przekształcenie potoku fazowego po czasie t=1 i niech Vs będzie lokalną rozmaitością stabilną dla f (patrz Twierdzenie 1.22). Ponieważ podrozmaitość Ws jest definiowana topologicznie jako zbiór tych punktów z, że gvtz0 gdy t, to WsVs. Z drugiej strony, jeśli zVs, to zapisując t=n+τ dla nN i 0τ<1, mamy gtz=gτgnz0 (jako, że rodzina gττ0,1 jest jednakowo ciągła). ∎

Drugi podstawowy wynik dotyczący hiperbolicznych punktów stałych pochodzi od D. Grobmana i P. Hartmana ([13]). Formułujemy go jednocześnie dla kaskad i potoków.

Twierdzenie 1.23 (Grobman–Hartman). Niech f:Rn,0Rn,0 będzie kiełkiem dyfeomorfizmu klasy Cr, r1, z hiperbolicznym punktem stałym w z=0. Wtedy istnieje lokalny homeomorfizm h:Rn,0Rn,0 taki, że

hfz=f0hz. (1.27)

Analogicznie, dla lokalnego potoku gvt generowanego przez kiełek pola wektorowego vz z hiperbolicznym punktem równowagi z=0 istnieje lokalny homeomorfizm h (jak wyżej) taki, że

hgvtz=etv0hz. (1.28)

Dowód. Zaczniemy od przypadku kaskady. Podobnie jak w przypadku dowodu Twierdzenia 1.22 sprowadzamy sytuację do przypadku, gdy z=x,y i

fx,y=Ax+φ,By+ψ=Lz+f~,

gdzie L=AB=f0, zachodzą oszacowania (1.24) i f~=φx,y,ψx,y jest określone na całym Rn=EsEu oraz jest małe wraz z pochodnymi. Homeomorfizm h wybierzemy w postaci

h=id+g=x+g1,y+g2,   g małe. (1.29)

Równanie (1.27) na h, które odnacza przemienność następującego diagramu

RnfRnhhRnLRn

prowadzi do równania id+gL=Lid+g+f~id+g. W składowych dostajemy układ równań

g1Ax,By=Ag1x,y+φx+g1,y+g2,g2Ax,By=Bg2x,y+ψx+g1,y+g2.

Przepiszmy ten układ w dogodnej dla nas formie

g1x,y=Ag1A-1x,B-1y+φid+gA-1x,B-1y,g2x,y=B-1g2Ax,By-B-1ψid+g. (1.30)

Łatwo rozpoznać tu równanie punktu stałego g=Tg dla nieliniowego operatora T działającego nag=g1,g2 poprzez prawe strony układu (1.30).

Jako przestrzeń Banacha wybierzemy

X=C0Rn,EsC0Rn,Eu

z normą g=supg1+supg2. Tutaj już nietrudno pokazać, że operator T przekształca kulę w X o odpowiednim promieniu w siebie i że jest kontrakcją. Podstawowy argument polega na tym, że macierze AB-1 mają normę <1.

Oderwijmy się na moment od naszego dowodu i rozważmy sytuację, gdy równanie (1.27) zastąpić równaniem

kf=Lk, (1.31)

gdzie k:RnRn. Po podstawieniu k=id+l=x+l1,y+l2 i pewnych przekształceniach otrzymujemy następujący analog układu (1.30)

l1x,y=Al1f-1x,y-φf-1x,y,l2x,y=B-1l2x,y+B-1ψx,y.

Tutaj też mamy do czynienia z równaniem punktu stałego dla odpowiedniego przekształcenia S:XX, które jest zwężające. Zatem również układ (1.31) ma rozwiązanie.

Odnotujmy następującą własność rozwiązań równań (1.27) i (1.31), które są konsekwencją faktu, że w tezie twierdzenia Banacha o punkcie stałym przekształcenia zwężającego w przestrzeni Banacha tenże punkt stały zależy w sposób ciągły od parametrów (o ile samo przekształcenie zależy od parametrów w sposób ciągły):

Rozwiązania hx,y i kx,y równań (1.27) i (1.31) są jednoznaczne i zależą w sposób ciągły od danych występujących w tych równaniach (czyli od L=AB if~=(φ,ψ)). Ponadto w równaniu (1.27) możemy zastąpić liniowe przekształcenie L=f0 dowolnym przekształceniem g takim, żeg0=L.

Wyżej wspomniana jednoznaczność pozwoli nam na udowodnienie, że przekształcenia h i k są homeomorfizmami; dokładniej, że hk=kh=id. Rzeczywiście, przekształcenie m=kh spełnia warunek mL=Lm, czyli równanie (1.27) dla f=L. Ponieważ również przekształcenie tożsamościowe też spełnia to równanie, to z jednoznaczności mamy m=id. Analogicznie, przekształcenia n=hk i id spełniają równanie fn=nf.

Przejdźmy teraz do dowodu drugiej części twierdzenia, czyli isnienia homeomorfizmu h, który spełnia jendocześnie wszystkie równania typu (1.27) dla rodziny przekształceń ft=gvt, v=Az+. Dla t0 przekształcenia ft mają hiperboliczny punkt stały z=0. Zatem z udowodnionej już pierwszej części twierdzenia mamy istnienie rodziny homeomorfizmów ht, t0, takich, że

htft=ftht.

Trzeba jeszcze tylko pokazać, że ht nie zależą od t, który tutaj traktujemy jako parametr. Przynajmniej wiemy, że ht zależy od t w sposób ciągły.

Zauważmy teraz następującą tożsamość

ht/2ftht/2-1=ht/2ft/2ht/2-1ht/2ft/2ht/2-1=eAt/2eAt/2=eAt

(tutaj wykorzystaliśmy grupową własność potoku fazowego). Oznacza ona, że ht/2=ht (jednoznaczność). Analogicznie dowodzi się, że ht/k=ht dla naturalnego k i stąd, że

hkt/l=ht,   k,lN,

(Zadanie 1.41). Widać, że dla wymiernego zbioru parametrów t przekształcenia ht są takie same. Z ciągłej zależności ht of parametru (patrz wyżej) wynika, że htconst jako funkcja od t>0. Teraz obserwacja, że jeśli h spełnia równanie (1.28) dla danego czasu t>0, to spełnia to równanie też dla czasu -t (Zadanie 1.42) kończy dowód.

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Ponieważ gvt jest tylko lokalnym potokiem fazowym (dla pola wektorowego vz określonego w otoczeniu z=0) to trzeba zatroszczyć się o dziedziny przekształceń potoku, i tym samym, o dziedziny przkształceń ht. Ale tu nie ma problemu, bo dziedzina przekształcenia gvt/k zwiększa się ze wzrostem kN. Wystarczy w powyższym dowodzie ograniczyć się do czasów takich , że t<1. ∎

Własność (1.27) oznacza, że dynamika (tj. kaskada) generowana przez dyfeomorfizm f jest taka sama, z jakościowego punktu widzenia jak dynamika generowana przez dyfeomorfizm liniowy Lz=f0z. Rzeczywiście, jeśli ,f-1z0,z0,fz0,f2z0, jest orbitą punktu względem dyfeomorfizmu f i y0=hx0, to ,L-1y0,y0,Ly0, jest orbitą punktu y0 względem liniowego dyfeomorfizmu L. 

Następująca definicja wydaje się naturalna.

Definicja 1.24. Jeśli dla dyfeomorfizmów f:MM i g:NN istnieje homeomorfizm h:MN taki, że

g=hfh-1,

to mówimy, że dyfeomorfizmy f i g są topologicznie sprzężone (przy pomocy h). Jeśli h jest klasy Cr, to mówimy o sprzężeniu  klasy Cr. Podobnie, pola wektorowe vx i wx są topologicznie (lub klasy Cr) sprzężone, jeśli ich potoki fazowe są sprzężone przy pomocy homeomorfizmu (lub odpowiednio dyfeomorfizmu klasy Cr).

Jeśli dyfeomorfizm f ma własność, że dowolny dyfeomorfizm g, który jest bliski f (w pewnej klasie, której tutaj nie chcemy uściślać) jest topologicznie sprzężony z f, to mówimy, że f jest strukturalnie stabilny. Podobnie, pole wektorowe vx jest strukturalnie stabilne jeśli bliskie pola są topologicznie sprzężone z nim.

Twierdzenie Grobmana–Hartmana mówi, że dyfeomorfizm (odpowiednio pole wektorowe) w otoczeniu hiperbolicznego punktu stałego (odpowiednio hiperbolicznego punktu równowagi) jest topologicznie sprzężone z częścią liniową dyfeomorfizmu (odpowiednio pola). Możemy udowodnić więcej.

Stwierdzenie 1.25.Dyfeomorfizm (odpowiednio pole wektorowe) w otoczeniu hiperbolicznego punktu stałego (odpowiednio hiperbolicznego punktu równowagi) jest strukturalnie stabilny.

Dowód. Użyjemy następującej bezpośredniej konstrukcji homeomorfizmu h, który sprzęga dwa dyfeomorfizmy f i g w przypadku asymptotycznie stabilnym, tzn. takim, że f0 i g0 mają wszystkie wartości własne o module <1. Można założyć, że Es=Rn i z=x w dowodzie twierdzenia Grobmana–Hartmana. Wtedy istnieje `funkcja Lapunowa', Lx tzn. spełniająca warunek (i) Definicji 1.5 i następujący analog warunku (ii):

Lfx<Lx  dla  x0.

Jej konstrukcja jest zpełnie analogiczna jak w dowodzie Twierdzenia Lapunowa; możemy założyć, że Lx=x2 w odpowiednim (liniowym) układzie współrzędnych. Niech Mx=x2 będzie odpowiednią funkcją Lapunowa dla dyfeomorfizmu g (też w odpowiednim układzie współrzędnych). Mamy dwa egzemplarze Rn, na których działają odpowiednio dyfeomorfizmy f i g.

Rys. 1.8. Konstrukcja sprzężenia.

Wybierzmy małe ε>0 i rozważmy hiperpowierzchnie (dyfeomorficzne ze sferami) Lx=ε i Mx=ε. Zdefiniujmy homeomorfizm h pomiędzy tymi hiperpowierzchniami jako h|L=ε=id:{L=ε}{M=ε} (patrz Rysunek 1.8). Warunek

hf-1=g-1h (1.32)

pozwala 'dookreślić' przekształcenie h pomiędzy hiperpowierzchniamif({L=ε}) i g({M=ε}), jak na Rysunku 1.8. Przedłużmy h w sposób ciągły i wzajemnie jednoznaczny  do obszaru pomiędzy hiperpowierzchniami L=ε i f({L=ε}). Stosując wielokrotnie równanie (1.32) przedłużamy h do całego obszaru 0<Lε. Kładąc h0=0 dostajemy poszukiwany homeomorfizm.

Zupełnie analogiczna konstrukcja pracuje w przypadku dyfeomorfizmów rozszerzających, tzn. gdy macierze f0 i g0 mają wartości własne o module >1.

Rozważmy teraz dwa dyfeomorfizmy liniowe f0 i g0 definiowane przy pomocy hiperbolicznych macierzy A=AsAu i B=BsBu w odpowiednich (i takich samych) rozkładach Rn=EsEu. Z powyższych rozważań dostajemy homeomorfizmy hs i hu, które sprzęgają Asx z Bsx i Auy z Buy odpowiednio. Teraz homeomorfizm

h=hshu

sprzęga f0 z g0.

Rozważmy teraz dyfeomorfizm f w otoczeniu hiperbolicznego punktu stałego z=0 i jego małe zaburzenie g z tym samym punktem stałym. Ponieważ macierz B=g0 jest bliska macierzy A=f0 to też jest hiperboliczna z takimi samymi wymiarami podprzestrzeni stabilnej i niestabilnej; czyli możemy zastosować powyższą konstrukcję homeomorfizmu sprzęgającego części liniowe tych dyfeomorfizmów. Widzimy, że f jest sprzężony z f0=f0z, f0 jest sprzężony z g0=g0z i g0 jest sprzęzony z g; składając te trzy homeomorfizmy dostaje się sprzężenie f z g.

Przypadek Stwierdzenia 1.25 dla pól wektorowych pozostawiamy słucha- czom jako ćwiczenie (Zadanie 1.43). ∎

Uwaga 1.26. Można zapytać, czy nie można wzmocnić tezy twierdzenia Grobmana-Hartmana, tzn. czy homeomorfizm h może być klasy C1. Okazuje się, że nie. Na przykład, przekształcenie x,y,z12x,4y,2z+xy nie da się zlinearyzować przy pomocy dyfeomorfizmu klasy C1 (patrz [13], Problem 8.1). Ten problem wiąże się z rezonansami pomiędzy wartościami własnymi (patrz Twierdzenie Poincarégo–Dulaca w Rozdziale 3.3).

ZADANIA

Zadanie 1.27. Uzupełnić dowód Lematu 1.7, tzn. w przypadku nierzeczywistych wartości własnych.

Zadanie 1.28. Udowodnić wzory (1.11)–(1.15).

Zadanie 1.29. Zbadać stabilność (w sensie Lapunowa i asymptotyczną) dla punktu osobliwego x=d/c, y=a/b, układu Lotki–Volterry

x˙=xa-by,   y˙=ycx-d,   abcd>0, (1.33)

który opisuje dynamikę dwóch konkurujących populacji (drapieżników i ofiar).

Wskazówka: Stwierdzenie 2.11 poniżej.

Zadanie 1.30. Korzystając z Definicji 1.1 sprawdzić, czy położenie równowagi x0=0 dla równania x˙=4x-t2x jest stabilne w sensie Lapunowa, t.j. z t0=0.

Zadanie 1.31. Zbadać stabilność położenia równowagi x=y=0 dla układu x˙=ex+2y-cos3x, y˙=4+8x-2ey.

Zadanie 1.32. Zbadać stabilność zerowego rozwiązania dla układu x˙=ex-e3z, y˙=4z-3sinx+y, z˙=ln1+z-3x.

Zadanie 1.33. Dla jakich wartości parametru a rozwiązanie zerowe układu x˙=ax+y+x2, y˙=x+ay+y2 jest asymptotycznie stabilne?

Wskazówka: gdya=-1 prosta y=x jest niezmiennicza.

Zadanie 1.34. Dla jakich wartości parametrów a i b rozwiązanie zerowe układu x˙=y+sinx, y˙=ax+by jest asymptotycznie stabilne?

Wskazówka: dla a=b-1 wprowadzając z=x˙ sprowadzić układ do postaci x˙=Hz, z˙=-Hx-a+cosxz, H=12z2-a12x2+1-cosx, i znaleźć funkcję Lapunowa.

Zadanie 1.35. Dla jakich wartości parametrów a i b rozwiązanie xt0 równania x˙˙˙+3x¨+ax˙+bx=0 jest asymptotycznie stabilne?

Zadanie 1.36. Pokazać, że dyfeomorfizm gt (lokalnego) potoku fazowego generowanego przez pole wektorowe x˙=Ax+Ox2 ma część liniową w punkcie stałym x=0 postaci B=eAt. Wywnioskować stąd Lemat 1.21.

Zadanie 1.37. Udowodnić oszacowania (1.24) (dla odpowiedniego układu współrzędnych i euklidesowej normy w Rn).

Zadanie 1.38. Podać jawny wzór na funkcję χ z dowodu Twierdzenia 1.22.

Zadanie 1.39. Udowodnić nierówność dla TF1-TF2 z dowodu Twierdzenia 1.22.

Zadanie 1.40. Podać jakiś wzór na d, w zależności od a,b,c, w nierówności TF<d.

Zadanie 1.41. Udowodnić, że hklt=ht dla k,lN i t0.

Zadanie 1.42. Udowodnić, że jeśli h spełnia własność (1.28) dla danego t>0 to też spełnia tę własność dla t<0.

Zadanie 1.43. Uzupełnić dowód Stwierdzenia 1.25.

Treść automatycznie generowana z plików źródłowych LaTeXa za pomocą oprogramowania wykorzystującego LaTeXML.

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Projekt współfinansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego i przez Uniwersytet Warszawski.