Zagadnienia

4. Równania z małym parametrem

Mały parametr w równaniu różniczkowym może pojawiać się zasadniczo na dwa sposoby: albo z prawej strony albo z lewej strony. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z małym zaburzeniem układu, o którym na ogół sporo wiemy a w drugim przypadku pojawiają się tzw. drgania relaksacyjne. Oba przypadki są omawiane kolejno w następnych rozdziałach.

4.1. Uśrednianie

Przykładem układu z pierwszej grupy jest znany układ van der Pola

x´=y,  y˙=-x+ε1-x2y,

gdzie ε jest naszym małym parametrem. Jest to szczególny przypadek zaburzenia układu hamiltonowskiego o jednym stopniu swobody

x˙=Hy+εPx,y,   y˙=-Hx+εQx,y. (4.1)

W zastosowaniach często pojawiają się układy hamiltonowskie z wieloma stopniami swobody postaci

q˙i=Hpi,   p˙i=-Hqi,    i=1,n, (4.2)

gdzie Hq1,,qn,p1,,pn jest funkcją Hamiltona, lub hamiltonianem (Zadania 4.11 i 4.12). Na ogół układ (4.2) nie daje się rozwiązać. Jednak istnieje klasa układów hamiltonowkich w pełni rozwiązywalnych.

Definicja 4.1. Układ (4.2) nazywa się zupełnie całkowalnym jeśli istnieje układ funkcjonalnie niezależnych całek pierwszych  F1=H, F2,, Fn taki, że każda funkcja Fj jest całką pierwszą dla innych układów hamiltonowskich generowanych przez inne funkcje Fi. Mówi się też, że funkcje Fj są w inwolucji.

Przykładami układów zupełnie całkowalnych jest zagadnienie Keplera i potok geodezyjny na powierzchni elipsoidy (patrz [4]); oba mają dwa stopnie swobody.

Dla układów spełniających warunek z Definicji 4.1 zachodzi następujące twierdzenie, które przytaczamy bez dowodu (patrz [4]).

Twierdzenie 4.2 (Liouville–Arnold). Jeśli wspólne poziomice {F1=c1,, Fn=cn} zupełnie całkowalnego układu hamiltonowskiego są zwarte i gładkie, to są one torusami Tn.

Ponadto  w otoczeniu danego takiego torusa istnieje układ współrzędnych I1,,In,φ1,,φn, tzw. zmienne działanie–kąt, w których układ (4.2) przyjmuje następującą postać hamiltonowską

I˙j=0,   φ˙j=ωjI=H0/Ij,     j=1,,n, (4.3)

gdzie Hq,p=H0I1,,In jest hamiltonianem po zamianie. W szczgólności ruch na torusach I1=d1,,In=dn, które są parametryzowane przez kąty φj mod 2π, jest okresowy lub prawie-okresowy (patrz Rysunek 4.1):

φjt=φj0+ωjIt.

Przykład 4.3. Dla układu van der Pola z ε=0 i H=12x2+y2 zmienne działanie–kąt są następujące: I=H i φ=argx+iy.

Rozważmy teraz następujące zaburzenie układu (4.3)

I˙=εgI,φ,   φ˙=ωI+εfI,φ, (4.4)

gdzie I=I1,,In, φ=φ1,,φn and ω=ω1,,ωn. Naturalne jest spodziewać się, że rozwiązanie układu (4.4) po czasie rzędu O1 różni sę od rozwiązania układu (4.3) z tymi samymi warunkami początkowymi o wielkość rzędu Oε. Tymczasem poniższe Twierdzenie 4.4 mówi, że taką samą wielkość Oε można uzyskać po czasie dążącym do nieskończoności przy ε0. Tego rodzaju zjawisko ma miejsce dzięki tzw. uśrednieniu.

Rys. 4.1. Dynamika prawie okresowa na torusie.

Idea uśrednienia wiąże się z faktem, że na większości torusów Tn={I=d} trajektori układu niezaburzonego jest gęsta (jak na Rysunku 4.1). Zatem średnie odchylenie działania It można wyliczyć (w przybliżeniu) poprzez uśrednienie po torusie.

Definijemy układ uśredniony

J˙=εGJ, (4.5)

gdzie

GJ=12πn02π02πgJ,φdφ1dφn

jest uśrednioną po Tn wielkością prędkości zmian działania.

Twierdzenie 4.4 (O uśrednianiu). Niech n=1 i funkcje ω,f,g będą klasy C1 i ωI>0 na otwartym podzbiorze R1×T1. Jeśli It,φt i Jt,ψt są rozwiązaniami układów (4.4) i (4.5) takimi, że I0=J0, to dla

0<t<1/ε

amy

It-Jt<Cε,

gdzie stała C zależy tylko odω,f,g.

Dowód. Dokonajmy zamiany

K=I+εkI,φ (4.6)

tak, aby zachodziło K˙=Oε2. Wyliczenie kJ,φ przebiega następująco

K˙=I˙+εkII˙+εkφφ˙=εg+kφω+Oε2=εgK,φ+kφK,φωK+Oε2.

Zatem chcemy rozwiązać równanie

kφK,φωK=-gK,φ,

z oczywistym rozwiązaniem gK,φ=-1ωK0φgK,ψdψ. Niestety, na ogół to rozwiązanie nie jest jednoznaczną (czyli okresową) funkcją od φ. Przeszkodą jest wielkość 02πgh,ψdψ, która może być niezerowa.

Ale, zapisując

gK,φ=GK+g~K,φ

tak, że 02πg~h,ψdψ=0, możemy zdefiniować jednoznaczną funkcję

gK,φ=-1ωK0φg~K,ψdψ.

Dostajemy równanie

K˙=εGK+Oε2.

Widać, że po czasie O1/ε różnica pomiędzy Jt i Kt jest rzędu Oε. Z drugiej strony, różnica pomiędzy Kt i It jest rzędu Oε, dzięki zamianie (4.6). ∎

Dla zaburzeń typu (4.4) zupełnie całkowalnych układów hamiltonoskich z wieloma stopniami swobody oszacowania są słabsze niż w tezie Twierdzenia 4.4. Okazuje się, że po czasie czędu O1/εa, dla warunków początkowych spoza zbioru o mierze Lebesque's Oεb, odchylenie Jt od It nie przekracza Oεc, gdzie a,b,c>0 są wykładnikami zależnymi od ω,f,g. Po więcej informacji odsyłam czytelnika do [5].

Przykład 4.5 (Całki abelowe). Rozważmy następujące zaburzenie dwuwymiarowego układu hamiltonowskiego

x˙=Hx+εPx,y,    y˙=-Hx+εQx,y.

Dla ε=0 krzywe fazowe leżą w poziomicach funkcji Hamiktona Hx,y. W pewnym obszarze przestrzeni fazowej te krzywe są zamknięte. Jak już robiliśmy to kilkakrotnie, badanie cykli granicznych układu zaburzonego polega na analizie przekształcenia powrotu Poincarégo zS (cięcie transweralne do krzywych fazowych) do S. Parametryzując S za pomocą HS warunek cyklu granicznego to ΔH=HB-HA=0 (patrz Rysunek 4.2). Mamy

Rys. 4.2. Przekształcenie powrotu dla zaburzenia układu hamiltonowskiego.
ΔH=0TdHdtdt=0T{Hx(Hy+εP)+Hy(-Hx+εQ}dt=εPHx+QHydt=εPHx-εQ+QHy+εP=εΓhQdx-Pdy=εH=hQdx-Pdy+Oε2,

gdzie T jest czasem powrotu do S a Γh jest krzywą fazową układu zaburzonego startującą z AS takiego, że HA=h.

Wyrażenie

Ih=H=hQdx-Pdy (4.7)

jest tzw. całką abelową.15Pojęcie całki abelowej wywodzi się z zespolonej geometrii algebraicznej. Są to całki z 1-form meromorficznych wzdłuż pewnych zamkniętych krzywych na zespolonych krzywych algebraicznych (powierzchniach Riemanna). Gdy Hx,y, Px,y i Q(x,y są wielomianami, to powierzchnia Riemanna jest zespoloną krzywą {H(x,y)=h}C2 a 1-forma to ω=Qdx-PdyH=h. Z Twierdzenia o funkcjach uwikłanych wynika, że jeśli Ih0=0 i Ih00, to dla ε0 i małego istnieje cykl graniczny γε, który dąży do krzywej H=h0 przy ε0. To podejście do problemu cykli granicznych jest szeroko stosowane w Jakościowej Teorii.

Nietrudno zauważyć, że funkcja Ih jest odpowiednikiem całki uśrednienia GJ, która występuje we wzorze (4.5).

4.2. Teoria KAM

Rozważmy układ hamiltonowski

q˙=Hp,    p˙=-Hq,

p=p1,,pn,q=q1,,qn, z hamiltonianem postaci

Hp,q=H0p,q+εH1p,q,

gdzie H0 jest hamiltonianem układu zupełnie całkowalnego, czyli układu typu (4.3) w zmiennych działanie–kąt. Z tą sytuacją wiąże się jedno z najważniejszych twierdzeń matematycznych drugiej połowy XX wieku. Przed jego sformułowaniem musimy wprowadzić jeszcze dwa założenia dotyczące niezdegenerowania niezaburzonego hamiltonianu H0:

detωiIj=det2H0IiIj0, (4.8)
det2H0IiIjH0IiH0Ij0. (4.9)

Warunek (4.8) oznacza, że częstości ωiI znieniają się niezależnie i dosyć szybko wraz ze zmianą działań Ij, natomiast warunek (4.9) oznacza, że te częstości zmianiają się szybko i w miarę niezależnie po ograniczeniu do poziomic H0=const.

Twierdzenie 4.6 (Kołmogorow–Arnold–Moser). Jeśli są spełnione warunki niezdegenerowania (4.8) i (4.9) dla H0, to dla małego zaburzenia H=H0+εH1 większość torusów niezmienniczych I=const nie znika, ale tylko lekko deformuje się i ruch na nich jest dalej prawie okresowy.

To twierdzenie zostało sformułowane w 1954 roku na Międzynarodowym Kongresie Matematyków w Amsterdamie, ale na ścisły dowód musiało czekać do początku lat sześdziesiątych. Podali go niezależnie V. Arnold (w przypadku analitycznym) i J. Moser (w przypadku gładkim klasy C333). Później klasa gladkości została obniżona do C3. Oczywiście nie jestem w stanie przedstawić tego dowodu tutaj.

Przykład 4.7. (Płaski ograniczony problem trzech ciał) Płaskie ograniczone zagadnienie trzech ciał jest to układ w którym dwa ciała (oddziałujące na siebie siłą grawitacji) obracają się za stała prędkością kątową wokół ich środka masy (w początku układu współrzędnych) a trzecie ciało porusza się w płaszczyźnie obrotu dwu ciał i ma masę tak małą, że nie zakłóca ich ruchu. Na Rysunku 4.3 mamy taki układ, w którym S oznacza Słońce, J -Jowisz, A zaś jest Asteroidem. Jednostki czasu, długości i masy można dobrać tak, aby prędkość kątowa, suma mas S i J oraz stała grawitacyjna były równe 1. Wtedy też odległość między S i J też równa się 1. Jedynym parametrem charakteryzującym układ jest masa Jowisza μ.

Równania ruchu Asteroidu są hamiltonowskie z hamiltonianem

12p12+p22-1-μρ1-μρ2,

gdzie ρ1 i ρ2 są odległościami A od S i J odpowiednio. Zauważmy, że położenia S i J zmieniają się z czasem: J=1-μcost,sint, S=-μcost,sint; zatem hamiltoniam zależy bezpośredno od czasu.

Rys. 4.3. Problem trzech ciał i niezmiennicze torusy.

Aby pozbyć się tej zależności od czasu, dokonujemy następującej zamiany (jednoczesny obrót współrzędnych i pędów)

q=Mtq,   p=Mtp,   Mt=costsint-sintcost.

Okazuje się, że w nowych zmiennych układ nadal jest hamiltonowski z nowym hamiltonianem

H=12p1+q22+12p2-q12-Vq1,q2, (4.10)
V=q1A2+q2A22+1-μρ1+μρ2,

ρ12=q1+μ2+q2A2, ρ22=q1+μ-12+q2A2 (Zadanie 4.13). W nowych zmiennych q1,q2 ciałaS i J spoczywają.

Punkty równowagi układu hamiltonowsiego to punkty krytyczne funkcji hamiltona (Zadanie 4.14). W przypadku hamiltonianu (4.10) te punkty, które nazywamy względnymi położeniami równowagi, zadane są przez

p1=-q2,   p2=q1,   V/q1=V/q2=0.

Mamy

Vq2=q21-1-μρ13-μρ23=q2f,
Vq2=q1f-μ1-μ1ρ13-1ρ23.

Mamy dwie możliwości:

1. q2=0; tutaj znajdujemy trzy punkty tzw. współliniowe punkty libracji L1, L2, L3 (Zadanie 4.15), które okazują się niestabilne.

2. f=0 i ρ1=ρ2=1; tutaj mamy dwa tzw. trójkątne punkty libracji L4 i L5, które leżą w wierzchołkach dwóch trójkątów równobocznych o podstawie SJ¯.

Wyliczenia, których nie przeprowadzamy, pokazują, że dla 27μ1-μ>1 punkty L4,5 są niestabilne natomiast w przeciwnym przypadku, tj. dla μ<μ1=121-23/270.03852, wartości własne części liniowej układu hamiltonowskiego są postaci ±iω1, ±iω2, gdzie ω1<0<ω2ω1. Jesteśmy na granicy obszaru stabilności.

Ponadto część kwadratowa H w punkcie L4 przyjmuje postać

H0=12ω1p~12+q~12+12ω2p~22+q~22

w odpowiednim układzie wspólrzędnych w otoczeniu L4 (patrz [19]). Jest to Hamiltonian układu zupełnie całkowalnego ze zmiannymi działanie–kąt I1=12p~12+q~12, I2=12p~22+q~22, φ1=argq~1+ip~1, φ2=arg(q~2+ip~2) i z H0=ω1I1+ω2I2 (Zadanie 4.16).

Mamy sytuację jak w Twierdzeniu KAM: H=H0+H1, gdzie H0 jest zupełnie całkowalny a H1 zawiera wyrazy rzędu >2 ze względu na Ij (które są małe). Niestety, to nie wystarcza, ponieważ częstości ωj=H0/Ij są stałe, a z warunku niezdegenerowania (4.8) powinny się zmianiać wraz z Ij. Należy więc uwzględnić jeszcze dalsze wyrazy rozwinięcia H w otoczeniu L4.

Dokładniej, dokonujemy uproszczenia wyrazów rzędu trzeciego i czwartego w hamiltonianie H. To uproszczenie jest analogiem formy normalnej Poincarégo–Dulaca i zostało udowodnione przez G. Birkhoffa w Twierdzeniu 4.9 poniżej. Ta forma normalna  Birkhoffa w naszym przypadku ma następującą postać

H=H0+H1,  H0=ω1I1+ω2I2+ωijIiIj,  Ij=12Pj2+Qj2, (4.11)

gdzie Pj=p~j+, Qj=q~j+ są nowymi zmiennymi a H1 zawiera wyrazy rzędu 5 (oraz H0 i H1 są inne niż powyżej). W założeniu twierdzenia Birkhoffa pojawia się warunek braku relacji rezonansowych rzędu 4 i 3. Okazuje się, że takie relacje zachodzą dla wartości μ2=121-1833/450.02429 i μ3=121-213/150.01352; zatem te wartości parametru μ należy wykluczyć.

Hamiltonian H0=H0I1,I2 jest hamiltonianem zupełnie całkowalnym i ma szansę na spełnienie warunków niezdegenerowania (4.8) i (4.9). Okazuje się, że tylko warunek (4.9) jest istotny. A. Leontowicz pokazał, że może on zostać naruszony tylko dla dyskretnego zbioru wartości parametru μ.[19] można dowiedzieć się, że warunek (4.9) zostaje naruszony dla dokłanie jednej konkretnej wartości parametru μ. Ta wartość wynikała ze wzoru na wyznacznik w równaniu (4.9) podanego przez francuskich astronomów A. Deprit i A. Deprit-Bartholomé (i cytowanego w bardzo poważnych monografiach). Ostatnio z moją magistrantką W. Barwicz odkryliśmy, że ten wzór jest nieprawdziwy, a nawet sprzeczny z wyliczeniami Leontowicza. W istocie, tenże wyznacznik jest bardzo skomplikowaną funkcją algebraiczną od μ, króra nie jest tożsamościowo równa zeru. Załóżmy zatem, że μ spełnia wszystkie warunki wypisane powyżej, czyli jest prawdziwa teza twierdzenia KAM.

Jak z twierdzenia KAM wynika stabilność? Otóż znajdujemy się w przestrzeni 4-wymiarowej w otoczeniu punktu równowagi. Ponieważ układ jest hamiltonowski z hamiltonianem niezależnym od czasu, więc ruch odbywa się po powierzchniach H=const. Są one trójwymiarowe. Z twierdzenia KAM wynika, że każda taka powierzchnia jest prawie zapełniona torusami niezmienniczymi T2, których jest tym więcej im bliżej jesteśmy torusa I1=I2=0. Każdy torus niezmienniczy rozbija powierzchnię H=const na dwie części, swoje wnętrze i zewnętrze. Zaden punkt z wnętrza nie wychodzi zeń w trakcie ewolucji. Ponieważ w przestrzeni zmiennych P,Q torusy mogą być dowolnie małe, to wynika stąd stabilność w sensie Lapunowa.

Uzupełnimy powyższy przykład. Załóżmy, że mamy hamiltonian w postaci

H=ωj12pj2+qj2+.

Definicja 4.8. Mówimy, że `częstości' ωj spełniają relację resonansową rzędu d, jeśli isnieją liczby całkowite k1,,kn z kj=d takie, że

kjωj=0.

Twierdzenie 4.9 (Birkhoff). Jeśli częstości ωj nie spełniają żadnej relacji rezonansowej rzędu 2m, to istnieje kanoniczna zamiana zmiennych p,qP,Q=p+,q+ prowadząca do hamiltonianu

H=lmalIl+Op,q2m+1,

gdzie Ij=12Pj2+Qj2 i sumowanie przebiega po wielowskaźmikach l1,,ln z l=l1++ln iIl=I1l1Inln.

Uwaga 4.10. Zamiana p,qP,Q, występująca w powyższym twierdzeniu jest kanoniczna jeśli

dpjdqj=dPjdQj.

Okazuje się, że po kanonicznej zamianie zmiennych układ hamiltonowski przechodzi w układ hamiltonowski (patrz [4]).

ZADANIA

Zadanie 4.11. Pokazać, że jeśli funkcja hamiltona H nie zależy bezpośrednio od czasu, to jest całką pierwszą dla układu (4.2).

Zadanie 4.12. Pokazać, że pole wektorowe zadane wzorem (4.2) ma zerową dywergencję. Wywnioskować stąd, że odpowiedni potok fazowy zachowuje objętość.

Zadanie 4.13. Udowodnić wzór (4.10).

Zadanie 4.14. Pokazać, że jeśli H nie zależy bezpośrednio od czasu, to punkty równowagi układu (4.2) są dokładnie punktami krytycznymi funkcji H.

Zadanie 4.15. Pokazać, że istnieją dokładnie trzy współliniowe punkty libracji.

Zadanie 4.16. Pokazać, że hamiltonian postaci H0=ω1I1+ω2I2 (lub jak we wzorze (4.11)) jest hamiltonianem układu zupełnie całkowalnego.

Zadanie 4.17. Zastosować metodę całek abelowych (Przykład 4.5) do pokazania, że układ van der Pola x˙=y, y˙=-x-ax2-1y dla małego parametru a>0 posiada dokładnie jeden cykl graniczny.

4.3. Drgania relaksacyjne

Zacznijmy od znanego przykładu.

Przykład 4.18 (Układ van der Pola).

x˙=y-x3+x,   y˙=-εx.

(Gdy ε=1 i położyć y1=y-x3+x, to dostaje się x˙=y1, y˙1=-x-3x2-1y1; z dokładnością do przeskalowania jest to układ z Przykładu 2.34.)

Rys. 4.4. Układ van der Pola typu `wolny–szybki'.

Widać, że x zmienia się szybko w porównaniu z y; mówimy, że x jest szybką zmienną a y wolną. Dla ε=0 mamy y=const i w istocie mamy równanie na x zależne od parametru y (teoria bifurkacji się kłania, patrz Rysunek 4.4). Gdy ε0 (ale małe), to fizycy powiedzieliby, że parametr y `płynie'. Oczekuje się istnienia cyklu granicznego γε (w istocie γε jest stabilny) dążącego do kawałkmi gładkiej krzywej γ0 przedstawionej na Rysunku 4.5. Cykl γ0 składa się z:

— kawałków ruchu powolnego wzdłuż krzywej y=x3-x (gdzie x˙=0),

— odcinków skoku wzdłuż prostych y=const.

Taki ruch jest przykładem dragań relaksacyjnych (jak bicie serca).

Rys. 4.5. Drgania relaksacyjne.

Rozważmy teraz ogólną sytuację. Mamy układ niezaburzony

x˙=fx,y,    y˙=0,

(xRk, yRl); tutaj x to szybkie współrzędne a y to wolne współrzędne. Mamy też układ zaburzony

x˙=Fx,y;ε,   y˙=εGx,y;ε,    Fx,y;0=fx,y.

Definicja 4.19. Powierzchnia S={f(x,y)=0} nazywa się powolną powierzchnią.

Powolna powierzchnia dzieli się na obszary stabilności i niestabilności układu niezaburzonego; odpowiadają one sytuacjom gdy ReλjA<0j=1,,k, A=fx, i gdy istnieje ReλjA>0.

Na powolnej powierzchni mamy pole wektorowe definiowane następująco. Bierzemy pole

εFx+εGyε=0=f1x,yx+gx,yy

w punkcie x,yS i rzutujemy je na Tx,yS wzdłuż zmiennych y. Jest to pole ruchu powolnego.

Przypomnę, że na początku tego rozdziału mówiliśmy, że drgania relaksacyjne charakteryzują się własnością, ze mały parametr występuje po lewej stronie. Aby się o tym przekonać wprowadzamy czas powolny τ=εt. Wtedy dostajemy układ

εdxdτ=fx,y+Oε,   dydτ=gx,y+Oε.

Teraz równanie ruchu powolnego na S (lokalnie parametryzowanej przez y) jest postaci

dydτ=hy+Oε

(z odpowiednią funkcją h).

Przeanalizujmy ruch typowego punktu x0,y0. Składa się on z kawałków trzech rodzajów: dochodzenie do powierzchni powolnej, ruch wzdłuż powierzchnii powolnej i ruch w obszarze przejściowym.

Rys. 4.6. Dochodzenie do powierzchni powolnej.

4.20. Dochodzenie do powierzchni powolnej. Niech punkt x0,y0 spoza S rzutuje się (wzdłuż współrzędnych y) na punkt x,y0, x=xy0 , na S w obszarze stabilności (patrz Rysunek 4.6). To znaczy, że punkt x0 leży w basenie przyciągania punktu x dla równania x˙=fx,y0 (y0 stałe). Rozważmy obszar U={|x-x(y0)|<δ, y0V}, gdzie V jest pewnym obszarem odpowiadającum podzbiorowi obszaru stabilności w S. Okazuje się, że powolny czas dochodzenia rozwiązania z warunkiem początkowym x0,y0 do U jest rzędu τ1C1εlnε, co odpowiada rzeczywistemu czasowi

t1C1lnε

(stała C1 zależy od U i od F,G).

4.21. Ruch powolny. W obszarze U mamy ruch powolny, opisywany równaniem dy/dτ=hy+Oε. Trwa on do momentu τ2=T=O1, co odpowiada długiemu czasowi rzeczywistemu t2=T/ε.

4.22. Ruch w obszarze przejściowym. Obszar przejściowy leży blisko granicy pomiędzy obszarami stabilności i niestabilności w S. Mamy dwie typowe możliwości (jak w teorii bifurkacji):

A.λ1A=0 (gdzie A=fx|f=0);

B.Reλ1,2=0.

A. Zryw. Ten przypadek (który odpowiada bifurkacji siodło–węzeł) zanalizujemy dla sytuacji gdy xR i yR (można do tego wszystko zredukować). Po odpowiednich przeskalowaniach mamy następujący układ

Rys. 4.7. Zjawisko `zrywu'.
x˙=x2-y+,   y˙=-ε+

Dokonujemy normalizacji

ε=μ3,   x=μX,   y=μ2Y.

łatwo sprawdzić, że prowadzi to do pola

X˙=μX2-Y+Oμ,   Y˙=μ-1+Oμ

orbitalnie równoważnemu polu X2-YX-Y. Jego portret fazowy jest zadany równaniem Riccatiego

dX/dY=X2-Y (4.12)

i jest przedstawiony na Rysunku 4.717Równanie (4.12) jest chyba najprostszym przykładem równania różniczkowego, którego nie można rozwiązać w tzw. kwadraturach.. Zjawisko, które tutaj obserwujemy nosi nazwę zrywu.

B. Opóźnienie utraty stabilności. W tym przypadku, który odpowiada bifurkacji Andronowa–Hopfa, problem redukuje się do następującego modelowego układu

z˙=y+iωz+czz2,   y˙=ε, (4.13)

zx1+ix2CR2,yR. Oczywiście y=εt jest `płynącym' parametrem. Załóżmy jeszcze, że

c=-1;

przypadek c>0 jest mniej ciekawy. Dla amplitudy r=z dostajemy równanie Bernoulliego

r˙=rεt-r2.

Połóżmy warunek początkowy

yt0=-μ,    rt0=r0,   t0=-μ/ε,

gdzie μ>0 jest ustaloną (nie za dużą i nie za małą) stałą. To zagadnienie początkowe ma następujące rozwiązanie

rt=r0eεt02-t2+2r02t0teεs2-t2ds-1/2 (4.14)

(Zadanie 4.24). Zbadamy asymptotyczne zachowanie się tego rozwiązania przy ε0 dzieląc zakres czasu t na cztery obszary:

(a) 0<t-t0<O1, czyli 0<y+μ<Oε.

Niech u=t-t0. Wtedy εt02-t2=εt0+tu2μu i εs2-t22μu-v, gdzie v=s-t0. Zatem

t0teεs2-t2ds0ue2μu-vdv=12μe2μu-1

oraz

r(t)r0{e2μu+r02(e2μu-1)/μ}-1/2

jest malejącą funkcją od u.

(b) y=εt jest ustalone tak, że -μ<y<μ.

Tutaj eεt02-t2eμ2-y2/ε. Zatem

rt<C1e-C2/ε0,

przy czym jest to bardzo szybkie dążenie do zera.

(c) 0<t0-t<O1, czyli 0<μ-y<Oε.

Wprowadźmy zmienną w=t0-t. Jak w punkcie (a) mamy eεt02-t2e2μw.

Obszar całkowania dla całki we wzorze (4.14) podzielimy na trzy odcinki: od t0 do t0/2<0, od t0/2 do t0/2 i od t0/2 do t. Przez I1, I2 i I3 oznaczymy odpowiednie całki. Podobnie jak w punkcie (a) pokazuje się, że I1=O1 i I3=O1. Z rachunków w punkcie (b) wynika, że I20 bardzo szybko. Zatem

rt=O1.

(d) t0<t, czyli y>μ i jest ustalone. Teraz expεt02-t2exp-y2-μ2/ε0. Następnie εs2-t2s-t2y dla s bliskich t, tj. dla tych s, dla których wkład do całki jest dominujący. Dostajemy te2ys-tds12y. Stąd

rtr0r02/2y-1/2=y.

Możemy podsumować powyższe obliczenia.

Rys. 4.8. Zjawisko opóźnienia utraty stabilności.

Twierdzenie 4.23.W przypadku B opisywanego układem (4.13) z c<0 zachodzi zjawisko opóźnienia utraty stabilności. Polega ono na tym, przy zmianie zmiennej y (która jest współczynnikiem stabilności ruchu niezaburzonego) od wartości ujemnej yt0=-μ do wartości dodatniej μ układ (względem z) jest cały czas stabilny, a zmiana stabilności rozwiązania następuje dla parametru y=μ, przy czym dalej amblituda oscylacji rośnie jak w zwykłej bifurkacji Andronowa–Hopfa.

Zjawisko opóźnienia utraty stabilności można objaśnić fizycznie.Zmienna y jest ujemna przez bardzo długi czas, rzędu 1/ε. Wtedy układ fizyczny zdąży podejść bardzo blisko położenia równowagi; na tyle blisko, że potrzeba potem tyle samo czasu, aby od położenia równowago odejść (patrz Rysunek 4.8).

ZADANIA

Zadanie 4.24. Udowodnić wzór (4.14).

Treść automatycznie generowana z plików źródłowych LaTeXa za pomocą oprogramowania wykorzystującego LaTeXML.

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Projekt współfinansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego i przez Uniwersytet Warszawski.